W moich dłoniach śpi nowy wszechświat. Oddycha i pachnie cudem.

Sesje noworodkowe to chyba najbardziej zaczarowane chwile. W ich trakcie uruchomienie migawki jest jak użycie siatki na motyle.  To niepowtarzalna okazja, by uchwycić zachwycające, a jednocześnie tak tajemnicze, delikatne  piękno nowo narodzonego dziecka oraz nasze uczucia. Maleńkie dłonie, stópki, twarzyczki śpiących noworodków, które jeszcze przed chwilą były ukryte przed naszymi oczami, a teraz oddychają wtulone w ramiona mamy i taty. Takie zdjęcia tworzę… wstrzymując oddech ze wzruszenia.

Sesje noworodkowe wykonuje się do około 14 dnia życia dziecka. W tych pierwszych dniach dziecko ma głęboki, spokojny sen a przy tym pozwala ułożyć się w cudnych pozycjach, często zbliżonych do tych które zna z czasu, gdy było jeszcze pod sercem mamy.

TAJNIKI SCENOGRAFII

Scenografie przygotowuję w oparciu o sugestie rodziców. Dysponuję szeroką gamą wszelkiego rodzaju teł, owijek, ręcznie wykonanych akcesoriów oraz autorskich szkiców i obrazów, które pozwalają na realizację wysmakowanych scenografii, charakteryzujących się artystycznym minimalizmem. Granice wyznacza tylko wyobraźnia. Księżniczka na ziarnku grochu? Wiewiórka śpiąca w łupince orzecha czy kwiatek wśród flamingów? Uwielbiam takie wyzwania.

Tu WAŻNA UWAGA. Zawsze zachęcam, aby część zdjęć była zrobiona wspólnie z rodzicami, dziadkami lub rodzeństwem dziecka. Taka sesja będzie stanowić pamiątkę do końca życia a wspólne zdjęcia z perspektywy czasu będą miały wartość rodzinnych klejnotów.